Marzenia o własnym ogrodzie to bardzo popularne doświadczenie, nie zależy od wieku, płci, pochodzenia. Jest czymś naturalnym, można nawet zaryzykować tezę o wrodzonym marzeniu o skrawku własnego raju.

Słowo „raj" (*rajь 'raj' – irańskie por. awest. rāy ‘bogactwo, szczęście’), którego chrześcijanie używają jako synonim ogrodu w Edenie, pochodzi z perskiego określenia paradis oznaczającego „ogród" lub „ogrodzone miejsce". Po raz pierwszy zostało użyte w Septuagincie w odniesieniu do ogrodu w Edenie. Według hebrajskiej tradycji utrata pierwotnego raju symbolizowała utratę obecności Boga w ludzkim doświadczeniu i dlatego odkupienie wyobrażano sobie jako odzyskanie raju, czy to na ziemi, czy w niebie

[Dz. Cyt. Wikipedia https://pl.wikipedia.org/wiki/Eden_(raj)].

Aby jednak zrealizować te najskrytsze tęsknoty, zwracamy się coraz częściej po pomoc do wyspecjalizowanych firm, zajmujących się projektowaniem i zakładaniem ogrodów. Nie chodzi bynajmniej o kupno gotowego projektu ogrodu, a następnie wynajęcie specjalistów do realizacji zaprojektowanych założeń. Realizacja marzeń o własnym ogrodzie przy pomocy architekta krajobrazu to cały proces. Własną porcję marzeń należy skonfrontować z szeregiem czynników, o których istnieniu często nie mamy zielonego pojęcia.
Przede wszystkim lokalizacja naszego ogrodu, to odpowiedź na pytanie: czy będzie on posiadał całkowicie autonomiczny charakter, czy może ma stanowić spójny element istniejącego krajobrazu? Następnie należy określić związek stylu zabudowań z projektem ogrodu. Odpowiedzi na te pytania to nie tylko kwestia indywidualnych odczuć estetycznych. Zadaniem architekta krajobrazu jest pomoc w konfrontacji marzeń z realną rzeczywistością. W celu ułatwienia dialogu pomiędzy inwestorem a architektem stosuje się obecnie barwne, trójwymiarowe wizualizacje w technologii 3D.
Wymarzony ogród to jednak przede wszystkim rośliny. I w tym wypadku bez pomocy fachowców skazujemy się na jedynie własne doświadczenia i agresywne oferty stoisk ogrodniczych. Właściwy dobór roślin to z jednej strony osobiste marzenia, ale również fachowa wiedza o konkretnych gatunkach i odmianach, wymaganiach klimatycznych i glebowych, to wybór właściwego stanowiska (słoneczne, zacienione).
Spotkanie z architektem nic nie kosztuje, spotkanie i wstępne konsultacje są bezpłatne i do niczego nie zobowiązują.
Zapraszam!

Architekt krajobrazu
mgr inż. Paulina Święcichowska
tel. 517 356 341
pracownia@ogrodypauliny.pl

Mały ogród wcale nie oznacza małych możliwości, wręcz przeciwnie. Mała przestrzeń mobilizuje do kreatywnego myślenia i szukania sprytnych rozwiązań, jakby optyczne powiększyć ogród?

W tym przypadku przestrzeń ogrodu została podzielona na trzy mniejsze, które odsłaniają się stopniowo. Bardzo ważny był właściwy dobór roślin; pnącza i rośliny kolumnowe nie zajmą dużo miejsca a stworzą wrażenie obfitości zieleni.

Właściciele pragnęli, by ogród stał się miejscem do wypoczynku, przyjmowania gości oraz by nie wymagał intensywnej opieki.

Nowoczesna forma, geometryczne kształty i ukośne linie podkreślą prostotę ogrodu podzielonego na trzy odrębne sektory. Pierwsza część to wybrukowana nawierzchnia tuż przy domu. Centralną strefę ogrodu stanowi trawnik, którego linie zostały zaakcentowane niskimi żywopłotami z bukszpanu. Trzecia i ostatnia przestrzeń jest przeznaczona do wypoczynku, stanowi ją drewniany podest z pionową konstrukcją dla pnączy.
W ogrodzie zostało również wygospodarowane miejsce na urządzenie wodne. Biorąc pod uwagę ograniczona powierzchnię jest to niewielki zbiornik z trzema metalowymi kulami.
Zgodnie z prostotą założenia, zestaw roślin ograniczony jest do minimum. Główna rolę odgrywają: kuliste korony klonów pospolitych (Acer pseudoplatanus) ‘Globosum’, strzeliste jałowce skalne (Juiperus scpulorum) ‘Blue Arrow’, czy spektakularny klon palmowy w sąsiedztwie wodnych kul.